Mazowieckie/ Trzy tygodnie temu odebrała swoje pierwsze prawo jazdy i już je straciła - przekroczyła dozwoloną prędkość
"Do zdarzenia doszło na jednej z ulic tego miasta, gdy policyjny patrol "drogówki" zwrócił uwagę na pędzącego fiata - okazało się, że kierująca autem 22-letnia mieszkanka powiatu płońskiego w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, jechała z prędkością 110 km/h - poinformowała w czwartek rzeczniczka ciechanowskiej policji w Ciechanowie mł. asp. Magda Zarembska.
"Kobieta straciła prawo jazdy na trzy miesiące. Cieszyła się nim krótko, bo dopiero trzy tygodnie temu odebrała pierwsze uprawnienia do kierowania" - podkreśliła Zarembska. Dodała, że "za rażące przekroczenie prędkości" 22-latka otrzymała również mandat w kwocie 1500 zł, a do jej konta kierowcy przypisano 13 punktów karnych.
Rzeczniczka ciechanowskiej policji zwróciła uwagę, że "teren zabudowany to szczególny obszar", gdzie występuje większy ruch pieszych i rowerzystów. "Ograniczenia prędkości powinny być tam szczególnie respektowane przez kierowców" - zaznaczyła.
Policja podkreśla, że "w zderzeniu z pojazdem przy prędkości ponad 100 km/h niechroniony uczestnik ruchu drogowego nie ma szans na przeżycie". Jednocześnie policjanci przypominają: "kierowca, który w obszarze zabudowanym przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h musi liczyć się z utratą prawo jazdy, wysokim mandatem i punktami karnymi". (PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
mb/ apiech/
