Prezydent podpisał tzw. ustawę azylową i skierował pismo do premiera ws. ochrony granic
13 marca parlament zakończył pracę nad nowelizacją ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, która zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Prezydent Duda poinformował w środę, że podpisał tę ustawę. Zaznaczył, że jest ona potrzebna dla umacniania bezpieczeństwa naszych granic oraz bezpieczeństwa Polaków. Mówił, że stwarza ona rządowi możliwość wprowadzania instrumentów ograniczających migrację do Polski, a także ubieganie się w Polsce o azyl.
Prezydent nawiązał jednocześnie do rozporządzenia zawieszającego prawo do składania wniosków o azyl, o którym we wtorek mówił premier Donald Tusk. "Panie premierze, zapraszam do wprowadzenia tego rozporządzenia w życie i zapraszam do podejmowania aktywnych działań w przedmiocie obrony polskiej granicy" - zwrócił się do premiera prezydent Duda.
Wyraził przy tym zadowolenie, że premier "ponownie zmienił zdanie na temat ochrony granicy wschodniej". "Przypomnę, że kontestował obronę wschodniej granicy i budowę zapory na tej granicy. Dzisiaj jest wielkim jej rzecznikiem. Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale najważniejsze jest to, żeby bronić polskiej granicy" - mówił prezydent.
Podkreślił, że "najważniejsze jest to, żeby bronić także dobrego imienia polskich służb i polskich funkcjonariuszy, którzy tej granicy bronią". "A więc apeluję do pana premiera, żeby zwrócił uwagę i przypomniał swoim partyjnym koleżankom, co na temat polskiej Straży Granicznej, polskich funkcjonariuszy mówili jeszcze kilka lat temu" - powiedział Duda.
"Mam nadzieję, że nigdy więcej, nigdy taka sytuacja się już nie powtórzy, aby ktokolwiek na polskiej scenie politycznej ośmielił się w tak bezczelny sposób wypowiadać na temat ludzi, którzy pełnią służbę, chroniąc naszego bezpieczeństwa, chroniąc bezpieczeństwa naszego państwa" - dodał.
Prezydent poinformował także, że wystosował pismo do premiera Tuska, w którym informuje go o podpisaniu tzw. ustawy azylowej, a także apeluje o podejmowanie aktywnych działań mających na celu ochronę polskiej granicy, w tym granicy zachodniej.
"Mianowicie podjęcie realnej kontroli nad tym, ilu migrantów z Niemiec jest przywożonych przez niemieckie władze do Polski, relokowanych tutaj, bo dzieje się to cały czas" - powiedział zaznaczając że, nieustannie napływają do niego informacje z zachodniej granicy, że tego typu działania występują, choć niestety media mało o tym informują.
"Ale informują o tym ludzie, którzy widzą takie działania. A więc panie premierze proszę, żeby pan premier wykazał nieco odwagi w działaniach wobec władz niemieckich, bo to, że Niemcy mają problem, bo popełnili głupotę parę lat temu, to nie znaczy, że mają się z nami tą głupotą dzielić i że my to musimy przejmować" - powiedział Duda. "My powinniśmy pilnować naszych spraw" - dodał.
Prezydent przekonywał, że "ci, którzy zasługują na wsparcie i pomoc, powinni tę pomoc od Polaków otrzymać, ale nie powinniśmy się zgadzać na to, że ktoś zapraszał kiedyś do siebie gości, a dzisiaj się chce tych gości pozbywać".
Pełna treść listu prezydenta Dudy do premiera Tuska została zamieszczona na stronie Kancelarii Prezydenta. Prezydent pisze w nim, że "kwestia bezpieczeństwa polskich obywateli, ochrona granic Rzeczypospolitej, jak również wsparcie polskich żołnierzy i funkcjonariuszy to priorytety jego prezydentury".
Zwraca także uwagę, że dziś te wyzwania łączą wszystkie ośrodki władzy i całą scenę polityczną, choć nie zawsze tak było. "To pan premier i członkowie pańskiego ugrupowania jednoznacznie sprzeciwialiście się m.in. budowanie zapory na wschodniej granicy, wprowadzaniu stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego czy uchwaleniu przepisów wzmacniających ochronę granicy państwowej" - czytamy w liście.
Zgodnie z nowelą ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, możliwość czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej będzie mogło zostać wprowadzone rozporządzeniem Rady Ministrów na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji. Powinno uwzględniać "potrzebę zapobieżenia destabilizacji sytuacji wewnętrznej" w kraju oraz mieć na celu "możliwie jak najmniejsze ograniczenie praw cudzoziemców zamierzających ubiegać się o udzielenie ochrony międzynarodowej". Zgodnie z nowelą, ograniczenie będzie miało charakter czasowy, a jednorazowo okres obowiązywania ograniczenia nie będzie mógł przekroczyć 60 dni. Okres ten będzie mógł być przedłużony na czas oznaczony. (PAP)
dk/ wni/ itm/
